Kryzys >u<"

A ja i tak uważam, że Amerykanie to zaplanowali tylko po to żeby Obama był prezydentem ! >u<"""

moja mother twierdzi, że kryzys to wina Żydów o_O.... Ponieważ niby im tylko o pieniądze chodzi.
Jeżeli chodzi o mnie, to ja się nie wtrącam w sprawy państwowe, choć jeżeli już miałabym się wypowiadać na temat kryzysu to proste - Amerykanie sobie wszystko pokupywali, a teraz nie ma kto co masowo kupywać i jest kryzys w Ameryce, więc skoro w Ameryce jest kryzys to czemu nagle giełda miałaby spaść tylko u nich? :3
Choć nie znam jak się dzieje z tą giełdą i kto ją kontroluje x,x

a ja mam to głęboko w... pupce < 3
naprawdę nie interesują mnie takie sprawy... róbta co chceta póki mi dupy za bardzo się nie zawróci. wtedy się wtrące

tak.. Całe szczęście, że w Polsce nie ma aż tak wielkiego kryzysu jak w USA, bo tam już cała masa wiary została zwolniona... A mnie to tam też po trochu nie obchodzi, ale wisz... Jakby np. moja mother została zwolniona nawet z takiej głupiej roboty jak sprzątanie do dorabiania sobie do renty, to jednak trochę bym się przejeła, bo jeszcze renty rodzinnej nie dostałam... <<.Troche to takie głupie, bo z jednej strony masz to w d...., ale z drugiej to jednak się można trochę przejąć... Um.

można, można... ale takie pytanie postawie... przejme się i wtedy co ? cud kryzys się skończył bo Hana się przejeła...
rozumiem... okrutne jest to że ludzie tracą pracę... tracą pieniądze na życie. jest im ciężko... niestety mam założone ręce. jestem jedną z istot na tym ogromnym świecie do tego nie jestem wpływowa. zwykła 15 latka... i tak mam w około siebie problemy i miło by było gdyby to były błahostki jednak tak nie jest
cóż...

@@... kryzys kryzysem... u nas i tak wszystko zaczęło nabierać tempa stosunkowo niedawno, długo po tym jak to ogłosili... wszystko jest dla picu, a jak politycy tak rozpaczliwie muszą szukać pieniędzy niech poucinają sobie pensję o parę tysięcy xP...

Tak. Moja mam też tak twierdzi, że mogli by sobie poucinać pensję :3.. Chętnie bym na to też popatrzyła, szczególnie mojemu sąsiadowi senatorowi, -o-.... Bo wtedy by jego synek mnie nie zaczepiał na ulicy o,o... Bw.
Tak.. Problemy młodych ludzi sa niezauważalne... Powoli się o tym przekonuję z każdą sesją u pani psycholog...
No, ale cóż... Kryzys nadszedł.. Może za niedługo go już nie będzie, ludzie wrócą do normalnego tempa, a psychika ludzi już będzie na wyczerpaniu i nagle nastąpi Armagedon itd.

Krótki komentarz: Ja kryzysu nie mam, a reszta mi wisi. O ^^

Osz Ty nie czuły!
Czymże oni Ci nawinili?
Dlaczegoż masz twarde serce,
A dleczego miękki tyłek!
Jak powiada mój brat,
jednakże on mawia:
"Jak masz miękkie serce,
To musisz mieć twardą dupę!"

Tak... Odbiło mi...
Po trochu - to każdemu zwisa to, że ktoś stracił pracę, dopuki ten ktoś nie straci pracy lub jego rodzice/rodzic nie straci pracy :3

bo to prawda...
można uważać mnie za nieczułą... ale w mojej głowie nie ma miejsca żeby jeszcze przeżywać jak to ludzie pieniedzy nie mają ! właśnie... to politycy powinni się tym zająć i dobrze powiedziane o ich płacy...